Autor |
Wiadomość |
Marasiewicz |
Wysłany: Nie 18:34, 06 Mar 2016 Temat postu: |
|
No się uśmiałem nawet |
|
|
lena |
Wysłany: Nie 23:40, 15 Lis 2015 Temat postu: |
|
jaka jest najczęstsza wada postawy?
Du..a u boku |
|
|
knoczek |
Wysłany: Pią 21:01, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu... |
|
|
jamroz |
Wysłany: Czw 16:07, 12 Lut 2015 Temat postu: |
|
świetne!! |
|
|
Angelika95 |
Wysłany: Pią 3:22, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
dobre |
|
|
8ulka9 |
Wysłany: Śro 18:28, 20 Sie 2014 Temat postu: |
|
Żona do męża:
- Co chcesz na śniadanie?
- Nic. Po tej Viagrze wcale nie chce mi się jeść.
Dochodzi południe.
- Co chcesz na obiad?- pyta żona.
- Nic. Po tej Viagrze nie chce mi się jeść.
Zbliża się wieczór.
- Co chcesz na kolację? - pyta żona.
- Nic. Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść.
- Rozumiem. Ale zejdź w końcu ze mnie, bo ja umrę z głodu. |
|
|
kumbasikC8b |
Wysłany: Pon 16:24, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
Małżeństwo kłóci się na ulicy. W pewnej chwili mąż krzyczy:
- Cicho bądź! Ty się wcale nie liczysz!
- Co?!
Mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę:
- Ile zapłacę za kurs na dworzec?
- 10 złotych.
- A jeśli pojadę z żoną?
- Tyle samo.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Sama widzisz! |
|
|
dianaB |
Wysłany: Czw 14:37, 06 Lut 2014 Temat postu: |
|
Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu... |
|
|
dudkowska1 |
Wysłany: Wto 14:03, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
Co to jest żona i teściowa w samochodzie?
Zestaw głośnomówiący! |
|
|
tomalaulina |
Wysłany: Pią 14:34, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
Żona wróciła dziś ze sklepu ze skrzynka piwa, kartonem wódki, ośmioma butelkami whisky i dwoma bochenkami chleba. Pytam zdziwiony:
- Mamy jakąś imprezę?
- Nie.
- Więc po co nam dwa chleby? |
|
|
oliwiaHH |
Wysłany: Wto 12:55, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
Sprzedam encyklopedię Britanica - 40 tomow. Stan bardzo dobry.
Nie będzie mi juz potrzebna.
Ożenilem sie tydzień temu.
Żona wie k.... wszystko najlepiej. |
|
|
inpink |
Wysłany: Śro 15:10, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
Małżeństwo kłóci się na ulicy. W pewnej chwili mąż krzyczy:
- Cicho bądź! Ty się wcale nie liczysz!
- Co?!
Mąż zatrzymuje taksówkę i pyta kierowcę:
- Ile zapłacę za kurs na dworzec?
- 10 złotych.
- A jeśli pojadę z żoną?
- Tyle samo.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Sama widzisz! |
|
|
duletti |
Wysłany: Sob 10:16, 28 Lip 2012 Temat postu: Kawał o żonie |
|
Siedzi facet i po cichutku czyta gazetę, rozkoszując się spokojem o poranku. Kiedy jego żona zakrada się do niego od tyłu i uderza go ogromną patelnią w tył głowy.
- Za co to? - pyta się facet
- Co to był za świstek papieru z imieniem Marylou w kieszeni twoich spodni? - dopytuje się wściekła żona.
- Ależ, kochanie - tłumaczy się facet pamiętasz, dwa tygodnie temu poszedłem na wyścigi konne, Marylou to imię klaczy, na którą postawiłem.
Żona się uspokoiła i wróciła do domowych obowiązków. Trzy dni później facet znów siedzi w swoim fotelu i czyta gazetę, gdy żona znów przywala mu patelnią.
- A to za co? - pyta się facet.
- Twoja klacz dzwoniła - wyjaśnia żona. |
|
|